Wioska artystów o promiennych kolorach
Przynajmniej od czasu, gdy ekspresjoniści August Macke i Paul Klee uwiecznili na swoich zdjęciach miasto osadzone wysoko na skale nad Zatoką Tunis na krótko przed wybuchem I wojny światowej, Sidi Bou Said rzucił na wszystkich urok. Miejsce o andaluzyjskim uroku i mauretańskiej architekturze szczególnie urzeka białymi, zagnieżdżonymi domami.
Sidi Bou Said swój pejzaż zawdzięcza uchodźcom z Hiszpanii, którzy osiedlili się tu w XVI wieku. Później przeniosła się tutaj rodzina Husseinitów, a następnie artyści i zamożni Europejczycy. To dzięki brytyjskiemu baronowi Rudolphe d'Erlanger w 16 roku miejsce to zostało objęte ochroną zabytków i dzięki temu zachowało swoją oryginalność. Dziś jest najpopularniejszym celem wycieczek w całym regionie. Powinieneś być przygotowany na duży tłum i unikać weekendu, jeśli to możliwe.
Malarz oczaruje Cię przechadzką alejkami na Cap z panoramą na pole golfowe i marinę, zajrzeniem do jednego lub drugiego sklepu z pamiątkami, wizytą w licznych galeriach i espresso lub Thé à la menthe (herbata miętowa ) w słynnej Café des Nattes - i artystycznej wiosce jej gości. August Macke uwiecznił kawiarnię na swoim obrazie z 1914 roku „Widok na meczet”.